header new

Mecz z MKS Świdnica i trzy punkty siatkarek Sokoła Katowice….

Napisane: .

Pewne i zasłużone zwycięstwo w kolejnym spotkaniu na drugoligowym froncie odniosły siatkarki Katowickiego Sokoła. Grając gościnnie w hali „Kolejarza” pokonały w trzech setach zespół MKS Świdnica.

Poza drugim setem, w którym gra toczyła się na przewagi w pozostałych dwóch partiach gospodynie miały pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku.

Pierwszy set od samego początku ułożył się po myśli gospodyń. Bardzo dobra,taktyczna zagrywka odrzuciła od siatki Świdniczanki,które miały ogromne problemy z wyprowadzeniem skutecznej akcji.Skrzętnie wykorzystały to gospodynie, które z kolei nie miały problemów ze skutecznością i raz za razem wbijały piłkę w parkiet przeciwnika. Po kilkunastu minutach przewaga Sokolanek wynosiła już 10 punktów i dalej rosła. Ostatecznie set pierwszy zakończył się wynikiem 25:12.
Druga set pokazał jednak, że Świdniczanki potrafią być groźne, a dwa zwycięstwa w poprzednich kolejkach z zespołami z czołówki tabeli nie były dziełem przypadku. Od początku drugiego seta przyjezdne zdecydowanie poprawiły swoją grę we wszystkich elementach siatkarskich. Wysoka skuteczność w ataku pozwoliła im nawiązać równorzędną walkę z gospodyniami, a w pewnym momencie osiągnąć nawet czteropunktowe prowadzenie(18:14).Wszystko wskazywało na to, że dość niespodziewanie patrząc po przebiegu pierwszego seta będziemy świadkami wyrównania stanu meczu. Na szczęście dla Katowiczanek miały one w swoich szeregach prawdziwego egzekutora w postaci swojej kapitan Sandry Tetfejer, której ataki były nie do obrony dla zawodniczek ze Świdnicy. Aż dziesięć punktów zdobytych przez tę zawodniczkę w drugim secie okazało się kluczowe dla jej losów. Pomimo bardzo dzielnej postawy i prowadzenia nawet 23:19 przyjezdne nie dały rady dowieźć korzystnego dla siebie wyniku do końca i po emocjonującej końcówce oraz grze na przewagi uległy ostatecznie Katowiczankom 27:25.
Po przegraniu wygranego seta zespół gości nie podjął już walki w secie trzecim. Wróciły demony z premierowej odsłony, gdzie największe problemy siatkarki MKS-u miały z przyjęciem zagrywki. Cztery asy i kilkanaście trudnych, odrzucających od siatki serwisów miejscowych bardzo szybko ustawiło grę w tym secie. Ponadto wysoka skuteczność w ataku Sokolanek była dopełnieniem wysokiej przewagi, która bardzo szybko uwidoczniła się na parkiecie. Dziesięciopunktowa przewaga gospodyń odebrała do reszty siatkarkom ze Świdnicy wiarę w możliwość wywiezienia korzystnego wyniku z Katowic. W końcówce meczu na parkiecie po stronie gospodyń pokazały się zmienniczki, które kontynuowały dobrą grę swojego zespołu, a ostatni punkt w meczu zdobyła Natalia Krzempek kończąc swój atak z lewego skrzydła. Set trzeci kończy się wynikiem 25:15, a cały mecz 3:0 dla siatkarek z Sokoła.
MVP meczu: Karolina Wierzbińska
Sokół Katowice – MKS Świdnica 3:0 ( 12,25,15)

  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy