header new

Zwycięstwo w ostatnim meczu fazy zasadniczej ...

Napisane: .

20 lutego był dniem, w którym odbyły się ostatnie mecze sezonu zasadniczego we wszystkich czterech grupach II Ligi Kobiet. W większości przypadków wiadomo już było kto będzie grał o utrzymanie, a kto będzie walczył w fazie play-off. 

Rozgrywki w grupie drugiej należały do najciekawszych, gdyż praktycznie do samego końca aż siedem zespołów miało szansę na zakwalifikowanie się do najlepszej czwórki. O ile AZS Opole zapewnił sobie pierwsze miejsce wiele tygodni wcześniej nie ponosząc żadnej porażki w sezonie, o tyle pozostałe sześć drużyn walczyło ,,o swoje” do samego końca.

Siatkarki Sokoła Katowice w ostatniej kolejce zmierzyły się na własnym parkiecie z sąsiadem z tabeli, drużyną PLKS-u Pszczyna. Po ciekawym i stojącym na niezłym poziomie meczu lepsze okazały się gospodynie, które zwyciężyły 3:2.
Pomimo tego, że oba zespoły miały zapewniony udział w fazie play-off to walka toczyła się o miejsce, z którego każdy z nich wystartuje.
Pierwszy set to dość nerwowa gra obu zespołów. Dobre akcje przeplatane były prostymi błędami. Brylowały w nich gospodynie, które w klarownych sytuacjach oddawały punkty przeciwniczkom. Pszczynianki nie omieszkały skorzystać z takich okazji i szybko zbudowały sobie przewagę 3-4 punktów, której nie oddały już do końca wygrywając premierową odsłonę 25:21.
W drugim secie gospodynie wyraźnie poprawiły swoją grę co momentalnie znalazło odzwierciedlenie na tablicy wyników. Trudna, odrzucająca zagrywka pozwoliła miejscowym na ustawienie szczelnego bloku, który aż czterokrotnie zatrzymał ataki Pszczynianek. Ponadto wysoka skuteczność w ataku Karoliny Śmietanki oraz Renaty Bekier z lewego skrzydła pozwoliło gospodyniom wygrać zdecydowanie tę partię 25:18 wyrównując jednocześnie stan meczu na 1:1.
Trzeci set rozpoczął się bardzo dobrze dla Katowiczanek, które kontynuując swoją skuteczną grę z poprzedniej partii szybko osiągnęły czteropunktową przewagę (8:4).Później prowadziły jeszcze 12:8 i wydawało się, że pewnie zmierzają do objęcia prowadzenia w całym meczu. Niestety dla sympatyków miejscowej drużyny w polu zagrywki zameldowała się najlepsza zawodniczka PLKS-u Pszczyna-Marta Jędrysik , która swoimi trudnymi serwisami całkowicie zdemontowała akcje ofensywne Katowiczanek. Dopiero ,,roladka” za blok Smietanki pozwoliła gospodyniom uciec z tego niekorzystnego ustawienia. Przez kilka kolejnych minut gra toczyła się ,,punkt za punkt”. O wyniku tej partii rozstrzygnęły jednak błędy własne Sokolanek, które popełniły ich aż 10, przy jedynie 2 błędach własnych siatkarek z Pszczyny. Ostatecznie te drugie wygrywają trzeciego seta 25:20 obejmując ponownie prowadzenie w całym meczu.
Czwarty set był pierwszym , w którym Katowiczanki popełniły mniej błędów od Pszczynianek. Momentalnie odbiło się to na wyniku. Ponadto wysoka skuteczność w ataku już nie tylko lewoskrzydłowych, ale również pozostałych atakujących Sokoła wyprowadziło ich zespół na bezpieczną przewagę, której nie oddały już do końca. Set czwarty padł łupem gospodyń, które wygrały go 25:21 i o zwycięstwie zadecydować musiał set piąty.
Piątego seta lepiej rozpoczęły przyjezdne, które szybko osiągnęły dwupunktową przewagę i przy zmianie stron prowadziły już 8:6. Na szczęście dla miejscowych sygnał do walki dała ich kapitan Sandra Tetfejer, która mniej skuteczna w poprzednich setach pokazała, że w najważniejszych momentach drużyna zawsze może na nią liczyć. Jej mocne ataki raz za razem znajdowały miejsce w parkiecie po stronie przeciwnika. Mimo to i tak Pszczynianki były bliżej zwycięstwa prowadząc w końcówce 13:11.Katowiczanki nie odpuszczały doprowadzając do remisu 13:13.Pokerowa zagrywka trenera Sokoła i wpuszczenie na zagrywkę Kamili Sadowskiej okazała się strzałem w dziesiątkę!. Najpierw as serwisowy, a w następnej akcji po długiej wymianie upragniony 15 punkt dla gospodyń i taniec zwycięstwa na parkiecie!.
Zwycięstwo pozwoliło drużynie Sokoła Katowice zakończyć sezon zasadniczy z bilansem 14 zwycięstw i 6 porażek na drugim miejscu w tabeli.
W fazie play-off , która rozpocznie się 5 marca Sokół Katowice zmierzy się z zespołem PLKS Pszczyna, natomiast drugą parę tworzą drużyny AZS-u Opole i Olimpii Jawor.
Sokół’43 AZS AWF Katowice – PLKS Pszczyna 3:2 ( -21,18,-20,21,13)

  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy
  • Sponsorzy